Adam Węgłowski na kartach książki pt. '' Wieki bezwstydu'' pokazuje mylny sposób myślenia na temat seksualności starożytnych Greków i Rzymian. W kolejnych rozdziałach pokazuje realia życia seksualnego Greków i Rzymian. Jak autor wyjaśnia, wiele kwestii związanych z relacjami damsko- męskimi i seksulanościa było regulowanych poprzez normy społeczne oraz prawne.
Zdecydowanym atutem książki jest bogactwo naprawdę ciekawych informacji, takich jak na przykład fakt iż w Rzymie zakazywano pocałowania żony publicznie, bowiem uchodziło to za coś niemoralnego. Bardzo ciekawie podchodzono to tematu zdrady pozamałżeńskiej i podobnie jak w dzisiejszych czasach, prowadziła ona do rozwodów, bez możliwości przebaczenia sobie, wyjaśnienia sytuacji i podarowania kolejnej szansy.
Z mojej osobistej perspektywy, z takim właśnie podejściem do tematu zdrady jestem w stanie całkowicie się zgodzić również współcześnie. W kontekście pojęcia homoseksualizmu, seks był traktowany jako akt prowadzący do przedłużenia gatunku pomiędzy małżonkami( żona- mąż) lub zabawy, jeżeli miał miejsce pomiędzy mężczyznami. O ile współżycie z mężczyzną nie było czymś niedopuszczalnym, o tyle podchodzono negatywnie do relacji damsko- damskich.
W kontekście rozwoju pederastii mógł istnieć związek pomiędzy dojrzałym mężczyzną a młodzieńcem, jednakże ich stosunki seksualne odbywały się międzyudowo.W tym przypadku taka relacja była akceptowana społecznie, bowiem młody mężczyzna od starszego uczył się doświadczania przyjemności i swojego ciała.
Szczerze pomimo moich neutralnych poglądów względem środowisk LGBT i tego, że pomimo upodobań seksualnych staram się zawsze w tych ludziach widzieć drugiego człowieka, wspomniany powyżej wątek napawa mnie obrzydzeniem. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
Co więcej, Adam Węgłowski bardzo dobrze wyjaśnia kwestię orgii rzymskich rozumianych jako wystawne uczty i pokazuje, że uczestniczyli w nich sami mężcyźni, a wysoce postawieni dygnitarze, spełniali własne zachcianki seksualne, dzięki swoim własnym finansom.
Tym, co kulturowo może dziwić jest wszechobecny wizerunek fallusa, któremu przypisywano szczególną uwagę.
Pod katem psychologicznym i historycznym, książka wiele wyjaśnia i pokazuje, że aby wyrażać swoją opinię w danym temacie, należy dogłębnie zagłębić się w tematykę. Zdecydowanym plusem książki jest jej walor edukacyjny, piękna okładka i solidne opracowanie pod wzlędem historycznym. Jako czytelnicy, możemy zweryfikować zamieszczone w książce informacje, z zaroponowaną przez Autora bibliografią, znajdujacą się na końcu książki.
Jedyną rzeczą moim zdaniem wymagającą dopracowania są przypisy umieszczone na końcu książki, przez co czytelnikowi ciężko jest dotrzeć do informacji :)
Z punktu widzenia językowego, książka napisana jest zrozumiale i nie brzmi jak książka naukowa, pomimo dużej ilości informacji.
Podsumowując, książka zachwyciła mnie swoją autentycznością. Uważam ją za jak najbardziej wartościową i ciekawą książkę, w której każdy znajdzie coś dla siebie :).
Zdecydowanie zachęcam do przeczytania!
Oprawa twarda
Wydanie: pierwsze
Pierwsze wydanie: 2018-02-26
ISBN: 978-83-240-4270-8
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Format: 135x210Cena katalogowa: 39,90 zł
https://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,106334,Wieki-bezwstydu-Seks-i-erotyka-w-starozytnosci
Za możliwość przeczytania i udostępnienie egzemplarza do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont :)


Wiesz co, coraz bardziej mnie zadziwiasz ;-) Ty i tematyka seksu ;) no brzmi ciekawie ;-).
OdpowiedzUsuńBo jak widzisz, czytam wszystko co mnie zacikawi lub też wpadnie w moje czytelnicze łapki ;-) A książka jest warta uwagi i czasu na przeczytanie ;-)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o tą książke, szczególnie ciekawi mnie wątek LGBT. :) Fajnie napisałaś tą recenzję. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńmiło słyszeć :)
UsuńNie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPS. Następnym razem radzę przeczytać całą recenzję i się do niej odnieść, a nie zostawić jednozdaniowy komentarz. To boli, bo zawsze staram się napisać coś konkretnego, powiązanego z treścią, a Ty zaprezentowałaś mi coś takiego. Jak dla mnie to brak szacunku.
Nie wiem czy wiesz, ale właśnie także skomentowałaś mi jednozdaniowo, bez wyjaśnienia dlaczego książka Ci się nie podoba.
UsuńPragnę zauważyć, że ja również nie posiadam dużo wolnego czasu. Też miewam sporo obowiązków, ale kiedy siadam do komentowania, robię wszystko, aby pisać treściwie i na temat. Po prostu uważam, że autorzy wpisów trochę siedzieli nad ich tworzeniem, a takowy ruch może zostać uznany za swego rodzaju nagrodę.
UsuńI przepraszam, ale... czy ja kiedykolwiek wspomniałam, że nie pasuje mi jakiś komentarz, bo nie wychwala mojej recenzji? Chyba w tym momencie lekko przekoloryzowałaś sytuację... Proszę nie robić ze mnie jakiejś aroganckiej blogerki książkowej, która to uważa się za cud nad cudami, gdzie jej teksty powinny z miejsca zdobywać tytuł bestsellera...
A co do wcześniejszego komentarza, który opublikowałaś, to wydawał mi się... bezpłciowy? Przypominał mi ten słynny w blogosferze SPAM, dlatego tak zareagowałam. Owszem, zareagowałam nieco ostrzej, za co przepraszam, ale chyba sama nie byłaś zadowolona, kiedy odwdzięczyłam się tym samym, prawda? Tak, zrobiłam to specjalnie. Ale żeby nie było - zaraz napiszę nowy, właściwy komentarz do Twojej recenzji.
PS. Szczerze? Jeżeli ktoś przestanie odwiedzać mojego bloga tylko ze względu na to, że zwróciłam uwagę o coś takiego... Cóż, to będzie wyraźny znak, że moja krytyka nie była taka bezpodstawna. A co do muszek, to pragnę zaprzeczyć, jakobym takie tam hodowała. ;)
Najmocniej przepraszam Cię, że na Ciebie tak naskoczyłam, ale troche przykro mi się zrobiło. :) Postaram sę pisać bardziej treściwe komentarze ;)
UsuńWłaśnie zauważyłam, że jeżeli ktoś wspomina o wyuzdaniu, to zazwyczaj wspomina się o starożytnych Grekach i Rzymianach, gdzie - teoretycznie - sporo działo się w sferze erotycznej. Wielu uznaje tamtejszą sztukę za potwierdzenie tych tez, a gdyby tylko sięgnęli po książki nawiązujące do tamtych czasów (oraz tych tematów), zapewne zupełnie inaczej by do tego podeszli. Po prostu lepiej ślepo powtarzać czyjeś bajki, niż dotknąć prawdy.
OdpowiedzUsuńWieki bezwstydu, choć mnie niezbyt zainteresowały swoją tematyką, ponieważ niespecjalnie ciekawi mnie erotyczna sfera (nawet współczesna literatura, nawiązująca do niej, nie jest w kręgu moich zainteresowań), może przynieść wiele korzyści. Jak już wspomniałaś, pozwala zobaczyć coś, co do tej pory umykało wielu umysłom. A jeszcze prosta, pozbawiona ciężkich definicji forma przekazania informacji jest sporym plusem! No i to, że można bez problemu sprawdzić czy autor nie pisze czegoś od czapy także można pochwalić!
Dziękuję za komentarz. Rozumiem, że tematyka erotyki Cię nie ciekawi, bo szczerze ja także nie lubię książek nią nasyconych. Tak naprawdę przeczytałam bo chciałam zobaczyć jakie spojrzenie ma autor na te kwestie i nie żałuję decyzji o sięgnięciu po nią. Jeśli mogę, to zdecydowanie polecam, ale z reguły wiem, że są takie momenty, że do pewnej literatury trzeba dorosnąć, dojrzeć ;-)( czytelniczo)
UsuńSądzę, że z tej książki można wynieść ciekawą wiedzę. Niekoniecznie taką, która przyda nam się na codzień, ale która nieco poszerzy naszą świadomość na tematów starożytnych Greków i Rzymian, bo choć nie interesuje się ich sprawami związanymi z seksem, to słyszałam to i owo o ich wyuzdaniu. Mnie chh a również obrzydziłby ten fragment o stosunkach doświadczonych mężczyzn z tymi... młodzikami.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Książka dostarcza ciekawą porcję wiedzy i na pewno pokazuje że jeszcze wiele nie wiemy.
UsuńTen fragment, obrzydził.. ale przecież w dzisiejszych czasach nie jest lepiej :(
Nie moje klimaty czytelnicze ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTo z pewnością jest ciekawa książka, intrygująca i poruszająca także kontrowersyjne wątki. Chciałabym przeczytać, zwłaszcza, że autor posłużył się przystępnym dla czytelników stylem, co sprawia, że książka nie męczy i łatwo zrozumieć przedstawione w niej fakty.
OdpowiedzUsuńoj tak jest ciekawa i intrygująca :) zachęcam, myślę że to trochę Twoje klimaty :)
UsuńZ pewnością nie jest to mój temat i nigdy tej książki nie przeczytam ;) Nie wyobrażam sobie siebie, żebym nad nią siedziała i czytała ;) Po prostu nie :P
OdpowiedzUsuńksiążki podobnie jak perfumy można kochać albo nienawidzieć ;) Rzeczywiście,nie ma sensu się zmuszać :)
UsuńO nie nie, po tę książkę nie sięgnę na pewno. Tematyka w ogóle nie jest w moim klimacie i tylko bym się przy niej nudziła. Mam tyle ciekawych historii na półce, że nie będę się nudzić :D
OdpowiedzUsuńpowtórze to co poprzedniczce :) - jeśli nie czujesz, nie zmuszaj się :) Lepiej przeczytać coś, co się lubi. :)
UsuńKurcze, zapisuję na listę do przeczytania! Interesuję się historią m.in starożytną i z pewnoscią coś znajdę tam dla siebie. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOsobliwe Delirium
Myślę, że skoro lubisz taką tematykę to na pewno :)
UsuńLubię takie książki - historyczna, opisująca realia. Z pewnością sięgnę :)
OdpowiedzUsuńHmmm... brzmi ciekawie, muszę się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńwww.zycieblondynki.Wordpress.com
Miło mi :)
UsuńUwielbiam książki historyczne, jednak ta tematyka nie do końca mnie interesuje. Trochę za dużo erotyki w całym naszym życiu.
OdpowiedzUsuńzgadzam się ;)
UsuńNa maturze zdawałam historię. Zawsze mnie fascynowała ii zawdzięczam to dobremu nauczycielowi w podstawówce. Zawsze też llubiłam czytać i dowiadywać się tego, czego w programie nie było, ale też to, co historia ma w sobie wstydliwego. Jak wiemy historia jest przekłamana e każdym wieku. Kontrowersyjne tematy zawsze na tak. Podoba mi się twoja recenzja, książka mnie bardzo zaciekawiłaś. Mimo, że nie jest to naukowa pozycja, to przemawia tylko na plus, bo każdy może po nią sięgnąć, a dodatkowo nie musimy zgłębiać naukowego języka.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć, a książka rzeczywiście, jest fajnie napisana :)
UsuńNiekiedy lubię przeczytać tego typu książki więc z chęcią zapisuje sobie tytuł.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakoś nie przekonuje mnie ta książka do siebie.
OdpowiedzUsuńi tak czasem bywa :)
UsuńCzytam tą recenzję i jestem nią zafascynowana😃takie rzeczy najbardziej interesują ludzi - wszystko to co dotyczy przyjemności cielesnych zawsze będzie mieć dużo odbiorców
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńFajnie napisałaś tą recenzję.a bloga będę obserwować
OdpowiedzUsuńmiło mi :)
UsuńBardzo ciekawa propozycja. O seksie między starszymi mężczyznami i młodymi chłopcami w starożytności oraz o umniejszaniu seksualności kobiet już gdzieś czytałam, więc z chęcią rozwinę ten temat, zapoznając się z proponowaną książką.
OdpowiedzUsuńCiekawa i trudna jednocześnie :)) :). W książce zdecydowanie podoba mi się jej styl ;)
Usuń