Kilka słów o pozorach...
Poniższy
felieton będzie na temat udawania, a raczej pozorów. Do jego napisania,
z resztą jak zwykle zainspirowała mnie myśl zaczerpnięta z książki ‘’
Upadek’’ Alberta Camusa, że - „W końcu znam innych, za którymi
przemawiają pozory, a nie są oni ani bardziej stali, ani bardziej
szczerzy. Znałem człowieka, który dwadzieścia lat życia poświęcił pewnej
kobietce, wyrzekł się dla nie wszystkiego – przyjaźni, pracy, własnej
nawet przyzwoitości – i który przyznał mi się pewnego wieczoru, że nigdy
jej nie kochał. Nudził się, tylko tyle, nudził się jak większość
ludzi.”
Pozory mylą
Pozory,
tak to już z nimi bywa, że potrafią mylić. Mimo to jednak, wszyscy
bardzo dobrze odgrywamy własne role w codziennym życiu. Często zdaje
sobie pytanie, czy piękna i romantyczna miłość jest tylko festiwalem
talentów czy być może obietnicą fantastycznego przedstawienia trwającego
przez lata ? Myśląc takimi właśnie kategoriami, często dochodzę do
wniosku, że każda para ma zapewne swoją historię, na pokaz i tą swoją
osobistą, bardziej prawdziwą, często pisaną łzami. Miłość, która jest
tak pięknie opisywana w słowach zupełnie oderwanych od rzeczywistości,
potrafi być złudzeniem. Takim pozorem właśnie, który potrafi zmylić i
jednocześnie pokazać, że osoba, która miała być z nami na dobre i na
złe, często potrafi nam uciec z przed nosa, jak autobus. Zwyczajnie
zwietrzyć, w najmniej oczekiwanym dla nas momencie, mimo zapewnień i
czystej idylli uczucia…. Niestety nic się na to nie da już poradzić , bo
żyjemy w takim świecie w którym wyznacznikiem miłości stała się
statystyka polubień pod zdjęciami na popularnym Facebooku czy
chociażby zaczepka. W czasach wypełnionych pozorami stwarzanymi przez
nas samych w imię naszej niedojrzałości do tego żeby prawdziwie
pokochać, nie za to kim jest dana osoba, ale za to że po prostu jest
obecna w naszym życiu i że chce w nim zająć szczególne miejsce. Może
dzieje się tak, że te otaczające nas pozory wynikają ze zwyczajnego
braku miejsca dla drugiego człowieka?, często zapominając że tylko
prawdziwe uczucia odróżniają nas od zwierząt.
Nierozerwalna więź
Miłość
jest nierozerwalną więzią, jednak przykre jest to, że w dzisiejszym
świecie rzadko można dostrzec osoby, które przeżyły ze sobą
kilkadziesiąt lat, wyrzekając się dla tej jedynej osoby wszystkiego i
takich które obdarzają się bezgranicznym zaufaniem. Przykre jest to, ze
współczesny świat jest zapchany imitacjami tego uczucia albo całkowitym
jego brakiem, jak również fakt, że to co jest prawdzie i szlachetne
staje się w pewien sposób już mało trendy. O miłości tak jak i o życiu
można powiedzieć, że jest równią pochyłą, bo raz jest lepiej, a raz
gorzej. Warto jednak zwrócić uwagę, że jeżeli miłość jest prawdziwa i
naprawdę szlachetna, to nikt, ani nic nie będzie w stanie jej zniszczyć.
Pozory szczęścia
Szczęście
może być jedynie pozorem. Może oznaczać że boimy się życia bez bycia
docenionym przez innych, jednocześnie niepokojąc się tym, co przyniesie
nam przyszłość, bowiem to co już jest przez nas w jakiś sposób poznane
bardziej do nas przemawia. Pozorem szczęścia jest przyzwyczajenie. To
samo przyzwyczajenie, które powoduje że zaczynamy się oswajać nawet z
tym, co tak naprawdę jest dla nas krzywdzące. Zadowalamy się pozorami
szczęścia, tylko po to żeby nie dopuścić do tego, aby nasze marzenia
stały się dla nas drogowskazami do naszego szczęścia, nierzadko godząc
się na taki model życia, który oferuje nam współczesny świat. Pozory
szczęścia powodują że z upływem czasu coraz bardziej zastanawiamy się
czy rzeczywiście jesteśmy zadowoleni ze swojego życia, zwłaszcza gdy
najczęstszą drogą ludzkich wyborów jest najzwyczajniejsze narzekanie na
los, zupełnie niedorzecznie i zupełnie tak jakbyśmy nie mieli na niego
żadnego wpływu.
To co
negatywnie na nas rzutuje, nigdy nam szczęścia nie przyniesie, a wręcz
wypali od środka, te dobre rezerwy które mamy w sobie, dlatego każdemu z
nas życzę tego, żeby nie musiał udawać. Udawać i żyć pozorami, które
niczego budującego tak naprawdę do naszego życia nie wnoszą. Nie warto
zakładać masek i udawać, ale po prostu być prawdziwym sobą. Bycie sobą,
daje szczęście. Spróbuj, zachłyśnij się nim, a nie będziesz chciał/a
przestać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz