Na kartach powieści autorstwa Jakuba Sobczyka pt. ''Na granicy'', jako czytelnicy mamy możliwość zapoznania się z czterema krótkimi opowieściami na temat stanów często doświadczanych przez każdego z nas. Choć najbardziej spodobała mi się opowieść pt. Wycieczka, zapewniam Was, że każda z opisywanych historii jest równie wartościowa.
Pierwszą wspomnianą przez Autora historią jest '' Carl''. Opowiada ona o historii mężczyzny, który zmaga się z procesem podwójnej żałoby, w związku ze śmiercią żony i syna. Ponieważ nie radzi sobie z całą sytuacją, myśli że jedynym skutecznym rozwiązaniem jest samobójstwo.
Kolejną natomiast jest historia zatytułowana '' Chatka'', opowiadająca o tajemniczym miejscu odnalezionym w lesie przez zmarłego właściciela pamiętnika w którym to właśnie to miejsce zostało opisane.
Trzecia pt. '' Wycieczka'' nawiązuje do górskiej wyprawy piątki studentów. To właśnie Ci młodzi ludzie mają cały czas wrażenie, że ktoś ich obserwuje i uparcie śledzi.
Ostatnią z historii jest '' Zły duch''. Tytułowy zły duch dotyczy zabobonnych ludzi ze wsi, którzy z jakiegoś powodu nie darzą sympatią ciężarnej Dziuni.
Z psychologicznego punktu widzenia ''Na Granicy'' to bardzo dobrze napisana fantasy zawierające wątek psychologiczny, który pokazuje nie tylko naturalne emocje towarzyszące człowiekowi takie jak strach i związana z nim niepewność. Jako czytelniczka, odnoszę wrażenie że tytułowa granica, dotyczy granicy naszego człowieczeństwa i absurdów związanych ze stereotypowym myśleniem. Powinniśmy nie bać się duchów, ale samych siebie, bo często nie mamy świadomości jak nasze myślenie i postawy życiowe mogą zaszkodzić nie tylko nam samym ale innym. Co więcej, Autor w swojej książce udowadnia, że nie warto każdego przesądu i tego co mówią ludzie, traktować w sposób poważny.
Z punktu widzenia językowego, zdecydowanym plusem książki jest jej zrozumiałość i brak specjalistycznych, niemalże słownikowych pojęć trudnych do zrozumienia dla laika, nie posiadającego psychologicznego wykształcenia. W książce, nie zauważyłam żadnych niepokojących mnie niedociągnięć.
Zdecydowanie polecam nie tylko miłośnikom fantastyki i wątków psychologicznych ale każdemu. Uważam bowiem, że powieść zawiera w sobie bardzo uniwersalne i ponadczasowe przesłanie. Takie właśnie książki, najbardziej lubię :)
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novaeres.
Rodzaj literatury:
Fantasy
Format:
121x195, skrzydełka
Wydanie:
Pierwsze
Liczba stron:
180
ISBN:
978-83-8147-204-3
Rok wydania:
2018
Cena: 26,99
https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=na_granicy,druk
Fantasy
Format:
121x195, skrzydełka
Wydanie:
Pierwsze
Liczba stron:
180
ISBN:
978-83-8147-204-3
Rok wydania:
2018
Cena: 26,99
https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=na_granicy,druk
Jesteś niesamowita! Wszędzie znajdziesz coś co się jje z Psychologią ;D
OdpowiedzUsuń:) :) bo moje życie to ciągła psychologia :) :)
UsuńJako psycholog, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko przeczytać. 😊
UsuńJako koleżanka po fachu ;) zdecydowanie polecam :)
UsuńLubię książki psychologiczne więc z wielką chęcią sięgnę po Twoją propozycję.
OdpowiedzUsuńMyślę że powinna Ci się spodobać :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale z chęcią ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiestety ta historia niezbyt mnie zainteresowała, a okładka dodatkowo mnie odpycha. Raczej nie sięgnę po te książkę.
OdpowiedzUsuńrozumiem :)
UsuńRównież sobie cenię książki z ponadczasowym przesłaniem. Połączenie fantasy z wątkiem psychologicznym to ciekawy zabieg, dodatkowo podział na kilka historii intryguje i zapewnia różnorodność bohaterów. Książka o emocjach zawsze jest warta uwagi, w tym przypadku złych, co wprowadza z pewnością realizm w zachowanie postaci.
OdpowiedzUsuńJak byłam mała, mama zawsze mi powtarzała coś, żebym nie bała się duchów, ale już nie pamiętam dokładnie co :/ Książki jednak nie przeczytam, ze względu na to, że źle na mnie działają ;) Moja wyobraźnia działa wtedy na wysokich obrotach :P
OdpowiedzUsuńOj to zecydowanie nie igraj z wyobraźnią ;)
UsuńWow... a okładka wcale nie sugeruje fantasy. Raczej o kryminale lub thrillerze bym pomyślała :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, moja pierwsza myśl też taka była :)
UsuńFantasy z wątkiem psychologicznym to ciekawe i oryginalne połączenie. Niemniej jednak okładka sprawia, że nie mam ochoty sięgnąć po tę historię.
OdpowiedzUsuńTo prawda okładka jest bardzo ważna :)
UsuńOstatnio zwróciłam uwagę, że książki od novaeres, które nie są wgl promowane to mają tak genialne przesłania, że aż zal, że mało kto wie o ich istnieniu :/
OdpowiedzUsuńtakie się zdarzają często.
UsuńMuszę przyznać, że jestem jej mocno ciekawa. I mam nadzieje, ze kiedyś uda mi się znaleźć czas aby po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńi tego Ci życzę :)
UsuńMnie niestety odrzuca to wydawnictwo.
OdpowiedzUsuńrozumiem. Jednak nie wszystkie ich książki to gnioty ;)
UsuńFajnie, że po krótce opisałaś każde z opowiadań. Ja niestety ich nie czytuję. Nie przepadam za krótką formą wypowiedzi. Jednak zaintrygował mnie wątek psychologiczny, nie jestem psychologiem, ale przydaje siea w moim zawodzie. Ponad to, lubię niekiedy przeczytać lekturę, która czegoś ode mnie wymaga. A ta książka z pewnością do takich należy.
OdpowiedzUsuńTak, ta lektura jest wymagająca, pomimo bycia fantastyką :)
UsuńW życiu nie pomyślałabym, że to fantasy!
OdpowiedzUsuńja też byłam zdziwiona ;)
UsuńNawet bez przeczytania tej książki doskonale wiem, że nie można wierzyć w każdy zabobon. Co jak co, ale jest ich tak wiele, że człowiek prędzej by zwariował od ratowania swojej pupencji, niżeli zapewnił sobie bezpieczeństwo. ^^
OdpowiedzUsuńA co do samej książki, to przyznam szczerze, że niespecjalnie do mnie przemawia. Choć lubię opowiadania, na dodatek z przesłaniem, to jednak coś sprawia, ze mnie od niej odpycha. Może kiedyś zmienię zdanie i spojrzę na ten tytuł przychylniejszym okiem, ale teraz mówię stanowcze NIE. ;)
PS. Polecam stworzenie również mobilnej wersji bloga. Wtedy osoby komentujące z telefonów będą miały łatwiejszy dostęp do strony. ;)
:) technologicznie raczkuję, ale pomyślę o tym ;)
UsuńJakoś mnie ta książka nie zaciekawiła. Nie przepadam też za tym wydawnictwem, któremu zdarza się wydawać okropne gnioty, więc tym razem nie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńrozumiem ;)
Usuń