Na kartach powieści autorstwa Tomasza Kowalskiego pt. ''Rozmowy na Trzech Grabarzy i jedną Śmierć''poznajemy urokliwy Cmentarz w Ponurej na południu polski, gdzie grabarze skąpani w morzu alkoholu i tytoniu są mistrzami ceremonii pogrzebowych, a w wolnym czasie wcielają się w role filozofów, rozprawiających o życiu.
Tomasz-najstarszy z grabarzy, mądry, poszukujący odpowiedzi na
nurtujące go wciąż pytania ukończył studia na Wydziale
Filozoficzno-Historycznym. Nie mając pomysłu na życie trafił na cmentarz
jako grabarz i pracował tam przez czterdzieści lat. ,,Cmentarz stał
się jego życiem i sensem. Wiedział o nim wszystko. Znał każdego ze
swoich podopiecznych, których osobiście układał w wykopanych przez
siebie mogiłach..." Mieszkańcy Ponurej uważają go za filozofa i mędrca, a jego dwaj współpracownicy za mistrza i przewodnika.
Rysiek-absolwent liceum sztuk plastycznych. Więcej miał z
rzemieślnika niż artysty. Uwierała mu atmosfera Wydziału Promocji w
Ponurej i zatrudnił się na cmentarzu.
Młody-uczeń pełen zapału do pracy pytający ciągle swojego mistrza
o arkana pracy grabarza. Młody chłopak jest jeszcze naiwny i
nieprzygotowany do życia.
Śmierć-klasyczna, ponura, stara, trochę przerażająca, pozbawiona
dostojeństwa, zmęczona i wyrachowana żali się często na nadgorliwość
lekarzy i rozwój medycyny. Lubi sobie pogadać z Tomaszem, który stara
się ją nakłonić, by wyjawiła mu tajemnicę życia po śmierci.
Cmentarz w Ponurej to dość dziwne, ale i urokliwe miejsce.Oprócz biura
i szatni był tam też ,,kopidolski salon", gdzie znajdowało się mnóstwo
książek, które znosił Tomasz. W tym ,,salonie" trzej panowie i śmierć
prowadzili dysputy o sztuce, niespełnionych artystach, samobójstwach,
nuworyszach, lokalnych milionerach, patriotyzmie, ideałach, systemach
wartości, istocie diabła i Boga, machinie społecznej ewolucji i wielu
innych sprawach. Panowie i śmierć oraz odwiedzający ich goście
wymieniają się bardzo trafnymi spostrzeżeniami dotyczącymi życia i
śmierci, uświadamiają Młodego, krytykują świat pozorów i hipokryzji,
czasem straszą i przekomarzają się ze śmiercią.
,,Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć" to
wciągająca, inteligentna i nieszablonowa proza pełna symboli i ukrytych
znaczeń. Jest napisana bardzo zabawnym językiem, przez co niejednokrotnie wywoływała na mojej twarzy uśmiech.Czyta się rewelacyjnie, bo ironia zastosowana przez autora ma charakter niezwykle wyważony. Surrealistyczny klimat, mądre
dysputy, obalanie mitów i refleksja nad życiem to dodatkowe atuty tej
powieści. Uważam, że jest to lektura warta przeczytania przez każdego, niezależnie od jego wieku i poglądów dotyczących śmierci.
fot. materiały wydawnictwa |
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG
Tytuł: Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć
Autor: Tomasz Kowalski
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 29 marca 2017 r.
Liczba stron:304
Wymiary:145×205, oprawa twarda
Cena okładkowa 34,90 zł
ISBN: 978-83-7779-399-2
Chyba nigdy nie czytałam żadnej książki w tym klimacie ;). Samo podejmowanie tematyki śmierci wydaje mi się potrzebne i ciekawe. Bardzo interesująca recenzja. Zapraszam do siebie: https://cienwiatru.wordpress.com/2017/05/31/paula-hawkins-zapisane-w-wodzie-bez-spoilerow/
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :) Cieszę się, że recenzja Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam, tematyka śmierci jest trudna, ale warto ją poruszać. Jest to w końcu coś, co towarzyszy każdemu z nas :-)