Na kartach książki autorstwa C. S Lewisa pt. '' Smutek'', jako czytelnicy mamy możliwość zmierzenia się z problematyką smutku i żałoby po stracie najbliższej osoby. Publikacja stanowi także odpowiedź na trudne pytania, zadawane w kontekście relacji człowieka z Bogiem.
Odpowiedź na zadawane Bogu przez autora pytania prawdopodobnie jest bardzo podobna do tych z którymi zmagamy się w naszej codzienności. Śmierć najbliższej osoby zawsze jest wydarzeniem obfitującym w trudne przeżycia i największą stratę człowieka.
Książka pozwala zrozumieć i przejść czytelnikowi przez okres żałoby, o którym wspomina C. S Lewis. Pokazuje również umiejętność przyznania się do bycia słabym człowiekiem oraz potrzeby współczucia. Co więcej, jest odzwierciedleniem tego, że żałoba jest długotrwale przeżywanym procesem, bowiem każdy potrzebuje czasu na przemyślenia i pogodzenia się z przemijaniem.
‘’Smutek’’ stanowi antidotum dla duszy, która rozumie, że inni ludzie również przeżywali kiedyś to samo uczucie.
C. S. Lewis, zachwycił mnie fenomenalnym połączenie szczerości, humanizmu przejawiającego się pięknem uczuć,autentyzmem emocji oraz nadzwyczajną erudycją, widoczną w lekkości oraz precyzji wyrażania myśli. ‘’Smutek’’ stanowi nie tylko próbę zmierzenia się z emocjonalnym paraliżem wywołanym utratą osoby bliskiej, ale także zwycięstwa nad nim. Zdaniem autora kiedy mniej opłakuje się stratę, dłużej się pamięta o tej osobie.
C. S. Lewis, zachwycił mnie fenomenalnym połączenie szczerości, humanizmu przejawiającego się pięknem uczuć,autentyzmem emocji oraz nadzwyczajną erudycją, widoczną w lekkości oraz precyzji wyrażania myśli. ‘’Smutek’’ stanowi nie tylko próbę zmierzenia się z emocjonalnym paraliżem wywołanym utratą osoby bliskiej, ale także zwycięstwa nad nim. Zdaniem autora kiedy mniej opłakuje się stratę, dłużej się pamięta o tej osobie.
W książce bardzo podoba mi się to, że niesie ona przesłanie i pozwala poddać wnikliwej analizie duszę każdego z nas.Jest to przepiękne świadectwo wielkiej miłości autora do jego żony i rozpaczy w związku z jej statą.
Co więcej, autor dzieląc się swoimi refleksjami i przeżyciami wewnętrznymi, przełamuje stereotyp myślenia na temat mężczyzn pragnących cierpieć w samotności i całkowitym ukryciu. Przez przyznanie się czytelnikowi do swoich emocji, pokazuje swoją odwagę i siłę w uznaniu swojej ludzkiej słabości, po stracie ukochanej osoby.
Książka pt. '' Smutek'' jest mi szczególnie bliska, ponieważ w swojej pracy zawodowej pracowałam i pracuję z osobami przeżywającymi żałobę. Dzięki zawartym w niej treściom, przekazanym czytelnikowi nie z profesjonalnej, poradnikowej perspektywy, a czysto ludzkiego spojrzenia na świat i rzeczywistość można wiele zrozumieć i wiele dobrego zaczerpnąć. Autor poprzez dobrowolne podzielenie się z czytelnikiem tym, co ukrywa się na dnie jego serca i duszy, uczy Nas, że czasami najlepszym lekarstwem w przeżywaniu smutku jest obecność drugiego człowieka, milczenie i pokorne słuchanie. Jest to bardzo trudna umiejętność, ale wykonalna.
Prywatne świadectwo Clive Staples Lewisa jest kojące dla wszystkich znajdujacych się w trudnych momentach życia, bowiem pokazuje iż świadome przeżywanie żałoby jest naturalnym procesem i największym dowodem miłości.
''Żałoba to nie jest zniszczenie miłości w
małżeństwie, lecz jedna z jej normalnych faz- jak miodowy miesiąc.
Pragniemy przeżyć nasze małżeństwo dobrze i wiernie także i w tej
fazie’’
( Lewis, 2009 :10)
Polecam książkę do przeczytania nie tylko każdemu niezależnie od jego wewnętrznych przeżyć, ale również tym, którzy chcą poznać problematykę smutku, zrozumieć go i nauczyć się pokory. Uważam także, że powinien przeczytać ją każdy, kto pracuje w obszarze pomagania osobom znajdującym się w krzysie straty.
fot. Wydawnictwo Esprit |
To niech sobie tak wartościowa tematycznie książki, więc będę miała tę na uwadze. 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję za ciepłe słowa :) :) . Myślę Kochana, że przypadnie Ci do gustu. Lewis ma wiele pięknch pozycji :)
OdpowiedzUsuńCiekawie napisałaś :). Będę chciał sięgnąć po nią, bo tematyka śmierci wiąże się z moją pracą zawodową.
OdpowiedzUsuńgreystone_mr
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ci za odwiedziny i przeczytanie :) Jest mi niezwykle miło.
Mnie książka pomogła bardzo, w pracy terapeutycznej i pokazała że nie zawsze '' gadanie nawracając na swoją stronę i poglądy'' ma sens, a wystarczy milczenie i obecność.
Wiele mi wyjaśniła i jestem przekonana, że również Tobie będzie przydatna :) :)
Thank You, for such a good review and description of a book :) I have read once, his Chronicles of Narnia- Really beautiful :)
OdpowiedzUsuńRegards,
Annaise.
Annaise
OdpowiedzUsuńMany thanks for such a good words according to the review and blog :)
I am planning to read his Chronicles of Narnia also :)
Best.
Kasia Oberda
Ciekawa pozycja, chociaż na razie chyba nie jest jeszcze dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i zapoznanie się z książką.
OdpowiedzUsuńWierzę,że kiedyś znajdzie się dla Ciebie odpowiedni czas :)
Książka, która powinna się znaleźć na każdej półce w domu. Prędzej czy później każdego znas spotka takasię sytuacja, że kogoś tracimy. Muszę się zaopatrZyć.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. :) Książka jest fenomenalna. Zachęcam do zapoznania się także z innymi pozycjami tego autora, które znajdziesz u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńPięknie napisana recenzja. Czytałam z przyjemnością. Zgodzę się z Velaris' Library - każdy z nas prędzej czy później zetknie się z tym niezwykle trudnym momentem, więc warto mieć taka książkę przy sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Piękna i wartościowa książka, którą powinien przeczytać każdy.
OdpowiedzUsuńCzytałam „Narnie” tego autora i bardzo mi się podobała. Może kiedyś sięgnę i po tę historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Jak tylko uporam się z masą nieprzeczytanych pozycji na mojej półce to rozważę przeczytanie tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudia z bloga http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Uwielbiam Lewisa i naprawdę chętnie przecyztam tę książkę:)
OdpowiedzUsuńCzytałam serię o Narnii tego autora. Nawet nie wiedziałam, że napisał też inne książki. Sięgnę po tę z czystej ciekawości, bo zaintrygowałaś mnie tym tytułem.
OdpowiedzUsuńPS. Masz bardzo niewygodną strukturę bloga, najpierw pojawia się informacja o chęci współpracy z wydawnictwami i trzeba się domyśleć, że poniżej jest recenzja, a to nie wygląda fajnie.
Z chęcią bym po nią sięgnęła a czytałaś morze Pierwszy dzień po śmierci, albo Chatę. Obie są warte przeczytania
OdpowiedzUsuńStacja Książka
OdpowiedzUsuńDziękuję, zastosowałam się do Twojej sugestii i nie ma już tego co tak raziło w oczy :)
Każdemu razem i z osobna dziękuję za poświęcony czas, odwiedziny i przeczytanie :)
OdpowiedzUsuń